DZIEŃ
PIERWSZY 16 sierpnia 2005 (Kętrzyn, Święta Lipka,
Reszel, Olsztyn, Jedwabno)
To
fantastyczne jak ponownie możemy sie spotkać, wraz ze Stanisławem
jechaliśmy do Olsztyna odwiedzając co ciekawsze miejsca na trasie.
W Olsztynie odebraliśmy Sławka. Małe zwiedzanko miasta i do
Jedwabna, tam już czekał przed naszym domkiem Tomek z Claudią
i Mateuszem. Małgośka z Zulą dotarły tuż przed obiadem - Cwaniary
mają wyczucie.
I się zaczęło ciąganie wózków pilnowanie, karmienie dzieci.
DZIEŃ
DRUGI I TRZECI 17- 18 sierpnia 2005
Dziś
dotarła Ania z Oskarem. Sławek zbierał grzybki, znikał na całe
przedpoludnia i wracał z pełnymi torbami zbierał tylko te do
suszenia bo jeść juz tego nie mogliśmy. Plaża, słońce. luzik
.... Niektórzy rysowali
DZIEŃ
CZWARTY 19 sierpnia 2006 - Jedwabno - ŚWIĘTO CHLEBA
Z
samego rana Stanisław przypomniał wszystkim, że to właśnie
dziś jest "Święto Chleba" na którym mieliśmy zaprezentować
prace więc pojechaliśmy zaprezentowaliśmy i bawiliśmy sie
jak na dożynki przypadło. Sławek tak się rozpędził, że nawet
przy aranżacji stołów Włodzimierzowi (wójt Gminy) pomagał. Było
uroczyste wręczenie nagód laureatom poszczególnych edycji
"Jaka bede.." Stanisławowi Aschmarinowi, Annie Sokolskiej
i Małgorzacie Gnyś - Nagrody wręczał wójt Gminy Jedwabno Władysław
Budny
Było dużo różnych gatunków pieczywa i smalcu.
DZIEŃ
PIĄTY ÓSMY I INNE POPRZEDNIE LUZIK
21 - 23 sierpnia 2006 Jedwabno
Pomieszczenia
zaczynają wyglądać jak na plenerze rysunków przybywa, a szpileczek
brak. Odpoczywamy jak umiemy, każdy robi co chce.
Niedzielną kolację na "wschodnią nutę" szaszłyki przygotowuje
Stanisław odwiedza nas Włodzimierz z małżonką i wnuczką